czwartek, 5 września 2013

Sukienka weselna - amarant

W czerwcu byliśmy na weselu u znajomych i z tej okazji uszyłam sobie sukienkę z żorżety w kolorze amarantowych. Jak wiece córka miała sukienkę w podobnym kolorze i fasonie, tak abyśmy do siebie pasowały.
Moja sukienka powstała na bazie wykroju z BURDY 2/2011 model 101 ( tylko góra), obniżyłam linię talii, a dół to materiał skrojony koła. Można powiedzieć, że uszyłam dwie sukienki, bo podszewką jest ten sam materiał co wierzchnia warstwa. Sukienka tak pięknie wirowała w tańcu, że jeszcze nie raz skorzystam takiego połączenia. Dziękuję Marcie za piękny makijaż, a Karolinie za wykonanie dla mnie kolczyków, natomiast bransoletki to moje dzieło :-)











25 komentarzy:

  1. wow, ale laska! fiu fiu :) w ogóle piękna rodzinka. Sukienka ma świetny krój, który bardzo Ci pasuje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo dobrze się czułam w tej sukience i jeszcze taki fason będę szyła.

      Usuń
  2. pięknie wyglądałyście obie :) i świetne buty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wyglądasz w tej sukience, wszyscy razem świetnie wyglądacie (różowe krawaty :D)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyste szaleństwo! :D - cała rodzinka spasowana kolorystycznie :-) Twoja sukienka to wisieńka na torcie i wyglądasz w niej obłędnie! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, lubię jak wszyscy do siebie pasujemy na takich imprezach :-)

      Usuń
  5. Zdecydowanie było CIę w tej sukience widać :)
    I zdecydowanie lepiej wygląda na Tobie niż na wieszaku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, sukienka w takim kolorze była tylko jedna - moja :-)

      Usuń
  6. no no jest na co popatrzec, piekna z was rodzinka, a sukienki przesliczne a Wy w nich dwa cuda, XXX

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie wyglądaliście całą rodzinką :-) Panowie też się wpasowali kolorystycznie! Sukienka bosko kobieca! Napracowałaś się by tak pięknie to dopasować! Kolczyki przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że trochę pracy musiałam wykonać. Miałam nawet chwilę załamania i już myślałam, że jej nie uszyję, ale się udało.

      Usuń
  8. No i zaliczyłam wielkie WOW!. Wyobrażałam sobie efekt, po tym jak opisywałaś mi najmniejsze szczegóły, ale to co tu pokazałaś to... to prawdziwa bomba! W związku z powyższym pytam czy ci nie wstyd? Nie wstyd ci przyćmiewać pannę młodą? To ona powinna być najładniejsza na weselu, a tak - zdjęcia mówią same za siebie :) Wielkie brawa !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję, za takie miłe słowa. Panna Młoda wyglądała bosko, ale ja też zostałam zauważona na weselu :-)

      Usuń
  9. o jak dobrze , że pokazałaś w końcu tą sukienkę, właśnie wieczorem się biorę za szycie na sobotnie wesele i miałam inną koncepcję,ale coś mi się zdaje że mój malinowy atłas zamieni się w takie coś podobne do Twojej sukienki....hmmm serio, jestem zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  10. Sukienka bardzo ładna. A te dodatki, ah buty i kolczyki rewelacyjne.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszyscy wyglądaliście rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  12. wow ale masz figurę! Sukienka jest prześliczna! Wyglądasz wspaniale!

    OdpowiedzUsuń
  13. Buty i sukienki świetne. Boski kolor. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Rewelacja:)bardzo oryginalne dodatki:) wszyscy prezentowaliście się jak dla mnie wspaniale:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale pięknie na Tobie leży! Idealnie! Bardzo podobają mi się też dodatki, buty stworzone do tej sukienki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. To sukienka była stworzona do butów :-)

      Usuń
  16. Piękna sukienka, piękny kolor, a razem z córą wyglądacie obłędnie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepiękna sukienka! Układa się bosko!

    OdpowiedzUsuń