Gdy na dworze jeszcze chłodno, a dzieciaki zaczynają coraz więcej czasu spędzać na podwórku, warto wymienić zimowy szalik na coś wygodniejszego i delikatniejszego. Ja proponuję zaopatrzyć się w chustki i kominy dziecięce. Kolorowe, przyjemne i idealne na taką cieplejszą zimową i wiosenną temperaturę. Z jednej strony kolorowa bawełna lub jersey, z drugiej przyjemny polarek Minky. Każde dziecko jak raz nałoży takie okrycie szyi, to już nie chce zdejmować. Moje dzieciaki uwielbiają swoje kominy zapinane na rzep i nawet syn w przedszkolu nie potrzebuje niczyjej pomocy przy zakładaniu komina:-) Uszyłam już parę takich chustek dla dzieci znajomych za każdym razem dzieciaki są zachwycone. Polecam :-)
Zwróciło to cudeńko moją uwagę w zeszłym tygodniu w IKEA, bardzo fajny pomysł, miałam nawet zapytać skąd to masz ale już nie muszę :-) Przecudne kolory :-)
OdpowiedzUsuńDzięki, już wszystko jasne :-)
Usuńsuper i opcja rzepa jest fajna bardzo praktyczna :) i na tą przejściową pogodę super sprawa!
OdpowiedzUsuńDzięki. Moje dzieciaki nie chcą już zwykłych szalików nosić, wolą mamine :-)
UsuńPiękne i kolorowe, dzieciaczki to mają fajnie :)
OdpowiedzUsuńTe roboty wymiatają! Są świetne!! Chustki na szyjach dzieci kojarzą mi się z kowbojami, co to po wejściu do saloonu, nakładali je, aż na nos. Do tego dobra ochrona przed zimnem. :)
OdpowiedzUsuńMoje oczy oszalały widząc wszystkie twoje cuda , które uszyłaś.Super
OdpowiedzUsuń