czwartek, 5 listopada 2015

Szmaciana lala

Mam takie zamówienia, które są przyjemnym wyzwaniem. Tym razem zostałam poproszona o uszycie lalki z konkretnymi wytycznymi. Zakasałam rękawy i zabrałam się za szycie, by spełnić marzenie małej księżniczki :-) Sama jestem miło zaskoczona efektem końcowym, a jak Wam się podoba ?








4 komentarze:

  1. Bardzo mi się podoba :) I jak włosy ładnie wyszły, a to nie takie proste...

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysłowa! Jakie super kucyki, bardzo mi się podoba i taka lalka to nie to samo co sklepowy plastik :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Zdecydowanie taka lalka to prezent idealny i wyjątkowy :-)

      Usuń