W weekend postanowiłam uszyć coś córeczce i tak jakoś pod rękę wpadła wełna z pięknym nadrukiem. Choć kawałki materiału były dość małe, a spódnica nie mogła krępować ruchów to postanowiłam zrobić zakładki, w których ukryłam szwy łączące.
Dzięki akcji uwalniania materiałów z szafy ciągle mam nowe pomysły i chęci do tworzenia :-)
Super:) Jak fajnie mała pozuje:)Bardzo ładna ta tkanina i modelka świetnie w niej wygląda. I czuje się tez chyba dobrze:)
OdpowiedzUsuńDzięki, córka teraz codziennie chce chodzić w nowym nabytku. Mam jeszcze kawałek tej tkaniny, ale zmieni ona niedługo właściciela (planuje Candy zrobić) ;-)
UsuńŚliczna spódniczka, świetny krój, piękne wzory, a córeczka jam mała blond-księżniczka :)
OdpowiedzUsuńmiał być "jak" :)
UsuńPozdrawiam :)
Piękna tkanina i spódniczka wyszła bardzo fajnie. Bardzo żałuję, że moja pociecha chadza jedynie w dzianinach i żadne sztywniejsze materiały nie wchodzą w grę.
OdpowiedzUsuń