czwartek, 8 listopada 2012

Porządki

Wczoraj zrobiłam porządki w szafie, gdzie lądowały materiały do szycia przyniesione ze sklepów. Przeżyłam szok jak już wszystko wyjęłam i po segregowałam. Wyszło na jaw, że mam 30 materiałów w różnych kawałkach, a z każdego miało coś powstać, gdy je kupowałam. Do tego jest jeszcze reklamówka podszewek i druga reklamówka sporych ścinków (dla córki można coś uszyć z tych kawałków).
Nie wiem dlaczego tak zaniedbałam swoją pasję, często wymówką były małe dzieci i brak czasu.Teraz już wiem, że to głupia wymówka, bo wielokrotnie lądowałam przed telewizorem z nudów zamiast brać się za szycie. Wiele materiałów też rozdawałam, bo już mi się znudziły i nie chciało mi się z nich nic zrobić :-( Powinnam dostać szlaban i naganę za chodzenie do sklepu z tkaninami, do czasu aż wszystkie zaległości nadrobię. Postaram się teraz, trzymajcie kciuki :-)

A to zdjęcia tego co w szafie znalazłam:

Szyfony i żorżety 



Satyna Elastyczna



Dżerseje






Polar morowy :-)


Dżerseje







całość 


4 komentarze:

  1. O kurde! Prawdziwa skarbnica :) W takim razie ode mnie dostajesz naganę, żeby się zmobilizować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to teraz już nie mam wymówki, obiecuję się poprawić ;-)

      Usuń
  2. pięknie :) czekamy zatem na super realizacje :D

    OdpowiedzUsuń
  3. och te porzadki... tyle sie kryje w tych szufladach, na polkach... takie piekne tkaniny, ze az (czasami) szkoda je ruszac! Przejrzec, popatrzec, pomarzyc i schowac ... ;-)

    OdpowiedzUsuń