środa, 17 września 2014

N.E.R.K.A.

Moja córka już od dłuższego czasu prosiła mnie o torebkę na drobiazgi i w końcu doczekała się :-) Uszyłam jej nerkę taką własnego projektu, bo gdzie ja będę szukała wykroju itp.  szkoda czasu. Wykorzystałam też zalegające w szafie resztki materiałów i teraz Zuzia nie rozstaje się ze swoim nowym nabytkiem. Czasem zastanawiam się, dlaczego tak długo zwlekałam z uszyciem czegoś przydatnego, skoro była potrzeba i jest nieopisana radość po uszyciu ;-)








3 komentarze:

  1. bardzo fajna!! też muszę jakąś zmajstrować

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój Olek marzy o nerce, w ogóle ostatnio szał na nerki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajny gadżet i w dodatku jak ładnie uszyty. Zuzia naprawdę zadowolona :-)

    OdpowiedzUsuń