Kiedyś jak coś sobie uszyłam, to byłam z siebie bardzo dumna i nieustająco nosiłam nową rzecz. Dzisiaj jest różnie, ale czasem szyję wyjątkowe dla mnie rzeczy i później się wszystkim chwalę.
Gdy zaczęła się moja przygoda z szyciem ( pisałam już jak to było ) materiały miałam przerabiając coś z ciuchów mamy i babci, a gdy znalazł się kupon materiału to długo zastanawiałam się co z niego powstanie. Bardzo było mi szkoda coś popsuć czy źle uszyć, a szyłam bardzo dużo.
Pierwszym poważnym przedsięwzięciem było uszycie sukni na Studniówkę. Rodzice zainwestowali duże pieniądze w nowy materiał, więc musiałam postarać się ze wszystkich sił. Udało mi się uszyć piękną suknię dzięki wykrojom z Burdy (nie pamiętam numeru) i nikt nie chciał wierzyć, że to moje dzieło było. Koleżankom tak bardzo podobała się moja kreacja, że jeszcze przed imprezą parę dziewczyn zgłosiło się do szycia. Znalazłam właśnie zdjęcia tej sukni, zrobione przez kolegę fotografa w trochę innych okolicznościach. Zdjęcia są skanowane, dlatego ich jakość jest marna.
W tamtym czasie uszyłam też bardzo fajną kamizelkę bez pleców, również z pomocą przyszła Burda :-)
WOW! Jestem zachwycona sukienką i zdjęciami! Urzekające! :-)
OdpowiedzUsuńCóż można napisać...? Wow!
OdpowiedzUsuńPiękne, nastrojowe zdjęcia: ) Mi bardzo spodobała się kamizelka- świetna: )
OdpowiedzUsuńSukienka robi wrażenie! Piękny post, piękne wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Zarówno Twoje dzieła jak i te archiwalne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńJa właśnie jestem w trakcie kursu szycia,więc takie przykłady jak Twoje dzieła są bardzo mobilizujące.
OdpowiedzUsuńSuknia przepiękna! Jak na nią patrzę i czytam Twój wpis to od razu wzrosła moja motywacja:) Uczę się dopiero szycia, na razie tworzę drobiazgi "nie ubraniowe", ale może kiedyś odważę się i spróbuję uszyć coś do noszenia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSukienka jest bombowa, a zdjęcia wspaniałe!:)
OdpowiedzUsuńŁał !!Wyglądasz na zdjęciach zjawiskowo!!! sukienka przepiękna! kamizelka super, uwielbiam kamizelki!
OdpowiedzUsuńMasz świetną figurę, sukienka i kamizelka bardzo fajne.
OdpowiedzUsuńPrzyłącze się do ogólnego "łał". Sukienka powalająca. Figura też powalająca. A zdjęcia niesamowite!
OdpowiedzUsuńI tu widać wyraźnie jak ogromny sens ma robienie sobie okazjonalnych zdjęć! Potem otwiera się szufladę i z przyjemnością ogląda :-) Bardzo piękna ta suknia, prawdziwie balowa :-)
OdpowiedzUsuńNie dziwie sie, ze sukienka zachwycila. Wygladasz w niej zjawiskowo. No i kamizelka! Bomba!
OdpowiedzUsuńSukienka zachwycająca. A co do zdjęć niby skanowane a mają swój urok.
OdpowiedzUsuńpiękne te zdjęcia na górce. Sukienka też, ciągle według mnie jest modna :)
OdpowiedzUsuńObie rzeczy super dopasowane do figury. Kamizelka niby mała rzecz, a robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wracać do tych zdjęć :)
OdpowiedzUsuńAleż z Ciebie piękna kobieta! A suknia rzeczywiście CUDOWNA! Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńI suknia i kamizelka pierwsza klasa. Gratuluję!
OdpowiedzUsuń