Gdy pogoda za oknem w kratkę, trzeba pomyśleć o okryciu wierzchnim. Klientka wysyłając córkę do Pierwszej Komunii stwierdziła, że dobrze będzie dla bezpieczeństwa uszyć biały płaszczyk. Zaproponowałam cieniutką wełnę dla ładniejszego efektu. Wykrój z Burdy Moda dla dzieci 1/2011 model 630 minimalnie przerobiony na jednorzędowy i bez kieszeni.
Szyłam ten model płaszczyka, jest bardzo prosty, a przy tym wdzięczny i ładny! Twoja realizacja bardzo fajna; dziewczynka wygląda w nim prześlicznie. Nie podoba mi się tylko podwinięcie dołu, nie układa się dobrze. Jednak ogólne wrażenie bardzo pozytywne!
OdpowiedzUsuńMiałam problem z tymi podłożeniami, a dodatkowo wełna podczas prasowania robiła się żółta, więc łatwo nie było.
UsuńA! i podziw za stójkę! odkąd mama mnie nauczyła przekształcać wykrój kołnierza tak, aby kroić go wraz ze stójką, prawie nigdy ich nie szyję osobno. Brawo!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Wykrój jeszcze na pewno wykorzystam, bo fajny ten płaszczyk jest.
UsuńNo bardzo ladnie, piekna welenka!
OdpowiedzUsuńJa chętnie wybrała bym jakiś intensywny kolor tej wełny na krótki płaszczyk dla mnie ;-) Jeszcze wszystko przede mną :-)
UsuńMnie też się nie podoba maszynowe wykończenie dołu i rękawów. Takie maszynowe wykończenie pasuje do fartucha lekarskiego. Dziwne, że klientka tego nie zauważyła.
OdpowiedzUsuńKlientka widziała płaszcz na różnych etapach szycia. Kolejny będzie bez takiego wykończenia :-)
Usuń.
OdpowiedzUsuńśliczny płaszczyk, na oficjalne spotkania jak znalazł. ale tak na co dzień to szkoda bo się zniszczy. lepiej jakieś luźne ciuchy, na nogi tenisówki https://butymodne.pl/trampki-i-tenisowki-dzieciece-c147745.html i można biegać, bawić się :)
OdpowiedzUsuń