czwartek, 29 maja 2014

Chabrowa sukienka

Klientka zamówiła sukienkę, taką do biura i na wyjścia. Opisała jak chciałaby wyglądać i w jakim kolorze ma być sukienka. Zabrałam się za szycie i tak mi wyszło :-)


poniedziałek, 26 maja 2014

Dziecięce chustki

Ostatnio moja koleżanka zapytała, czy uszyłabym dla jej synka chustki takie na szyję i na głowę? Oczywiście, że się zgodziłam i tak powstała pokaźna kolekcja. Koleżanka może wiązać je w dowolne zestawienia :-) a jej synek wygląda teraz nietuzinkowo i dużo łatwiej odnaleźć go w piaskownicy między innymi dziećmi.


wtorek, 20 maja 2014

Uszyłam razem z Mollie Potrafi

Na polskim rynku od początku roku ukazuje się fajna gazeta handmade, w której różne twórczynie pokazują jak coś uszyć lub wydziergać krok po kroku. Ja zakochałam się w tym czasopiśmie i na pewno polecam wszystkim, których interesuje rękodzieło. W jednym z numerów był tutorial przygotowany przez Koty Na Płoty na uszycie portfelika, więc postanowiłam spróbować i uszyłam swoją wersję :-)

źródło: internet


poniedziałek, 19 maja 2014

Męska bluza

Kolejne zamówienie zrealizowane, żona sprezentowała mężowi bluzę dresową (mąż biega zawodowo) na urodziny. Kolejny raz przerabiałam wykrój  z Burdy 10/2005, moja wersja kaptura i kieszenie. Niestety nie mam zdjęć na modelu, ale sama byłam zachwycona jak mi wyszło :-) Zapraszam


piątek, 16 maja 2014

Się kręci

Szyjąc zamówienie dla klientki tak bardzo spodobał mi się projekt, że postanowiłam uszyć również dla siebie i mojej córki. Spódnice dresowe z koła w intensywnym czerwonym kolorze idealne na wiosnę.


wtorek, 13 maja 2014

Nauka szycia na maszynie

Moja ośmioletnia córka od dłuższego czasu prosiła mnie, żebym nauczyła ją szyć na maszynie. Ja z obawy o jej bezpieczeństwo ciągle przeciągałam termin nauki. W końcu pewnego dnia Zuzia dopięła swego, zainspirowana pracami Uli postanowiła uszyć swoją wersję przytulanki. Przygotowałyśmy odpowiednie kawałki tkanin i Zuzia pod moim czujnym okiem zabrała się za szycie. Na początek przyszywała guziki, które posłużyły za oczy. Tą czynność ma opanowaną, bo dość często szyje ręcznie, więc całkiem nieźle jej poszło. Potem kolejno powstawały uszy i ręce, kieszeń i dopiero zszywanie wszystkich elementów w całość. Jestem z niej mega dumna i jak się okazało, całkiem dobrze radzi sobie na najwolniejszym ustawieniu maszyny :-)


poniedziałek, 12 maja 2014

Dziecięce 2w1

Kolejna klientka postawiła przede mną nie lada wyzwanie, zamówiła coś czego nie szyłam wcześniej. Najpierw wybrałyśmy materiały i kolorystykę, a później ustaliłyśmy szczegóły. Miałam uszyć coś do chłopięcego wózka - śpiworek, ale nie byle jaki. Wielostronny, zapinany na suwak, ale z możliwością wystawienia nóżek, dodatkowo spodnia część miała mieć otwory  pasujące do pasów bezpieczeństwa (taki wkład już szyłam ). W wierzchniej części śpiworka dodatkowo miałam umieścić tasiemki-metki, żeby dziecko miało co robić w trakcie spacerów. Stwierdzam, że nie ma rzeczy niemożliwych i dla chcącego nic trudnego, pogłówkowałam i uszyłam. A taki jest efekt końcowy ;-)


niedziela, 11 maja 2014

Spódnica dla mamy i córki

Kolejne zamówienie klientki i tym razem w wersji podwójnej - dla mamy i córki. Spódnica skrojona z koła, a wykonane z dresówki w kolorze brudnego różu. Po uszyciu tak bardzo mi się podobał ten projekt, że postanowiłam uszyć też dla siebie i Zuzi :-)


piątek, 9 maja 2014

Sukienka z dresówki

Czasem z resztek powstają całkiem fajne uszytki, tak niezaplanowanie, tak niechcący :-) Moja córka cieszy się z każdej nowej uszytej przeze mnie rzeczy i mnie to też cieszy. Ona to potrafi matkę zareklamować wszędzie i bez wstydu chwali się, że to mama uszyła.
Sukienka szyta na oko, beż żadnych wykrojów. Zapraszam

środa, 7 maja 2014

Zestawy dziecięce - dla chłopca i dla dziewczynki

Uszyłam ostatnio dwa zestawy poduszka z kocykiem dla malutkich dzieciaczków. Oba zestawy to połączenie bawełny z motywem sówek z minky mietowym. Poduszeczki mają zdejmowane poszewki.


poniedziałek, 5 maja 2014

Sztruksowa spódnica

Są takie dni, że szycie zajmuje mi chwilkę i wtedy powstają proste fasony z ciekawych tkanin. Tym razem miałam końcówkę kolorowego sztruksu takiego jakby gniecionego i ta resztka idealnie nadawała się na spódniczkę dla Zuzi. Pogoda nadal nie zachęca do szycia cienkich tkanin, więc wyszywam zaległe tkaniny.